15. Festiwal AfryKamera: 21-30 XII 2020
- 21.12.2020 10:00
Drodzy Moi!
Zaczyna się bardzo ważny festiwal kina poświęconego problemom Afryki: społecznym, ekologicznym, gospodarczym, politycznym... W tym roku światło kamery zatrzymuje się na dwóch afrykańskich krajach: Rwandzie i Burundi, eksponując zaszłości, które determinują życie ich mieszkańców. A ponieważ kochamy ten kontynent nie tylko na wakacjach, nie pozostańmy obojętni na jego sprawy. To jedna z imprez wprowadzających nas do świata barwnych kultur Czarnego Lądu, ale też w idei swojej budząca świadomość na temat jego problemów i... budząca sumienia nas, ludzi Zachodu.
Być może obcowanie z filmem afrykańskim zanęci Was do dalszych studiów nad burzliwą i fascynującą historią, kulturą i współczesnością kontynentu. Tego Wam życzę!
Więcej o festiwalu: https://afrykamera.pl/manifest/
Program imprezy: https://afrykamera.pl/program/
Na dobry początek obejrzyjcie Koncert zespołu Placeholder, dziś o g. 20.00, przygotowany jako muzyczna niespodzianka. Specjalnie na otwarcie festiwalu powstał w Republice Południowej Afryki zespół Placeholder. Z wiadomych względów ich koncert odbędzie się on-line, co nie zmienia faktu, że artyści dostarczą nam wyjątkowych wrażeń!
Transmisja: https://www.youtube.com/user/AfryKamera2011
i na FB: https://www.facebook.com/afrykamera/
Placeholder to połączenie czterech pokoleń i muzycznych żywiołów z RPA. Na czele grupy stoi wokalista i raper Jaco van der Merwe, który ma za sobą udział w wielu różnych projektach muzycznych od folku, przez metal, po spoken word. Jest jednym z twórców zespołu Bittereinder. Kolejny artysta to Ngwako Manamela, którego wypatrzył w latach 70. słynny południowoafrykański trębacz Hugh Masakela. Dziś Manamela ma status legendarnego wibrafonisty jazzowego. Lubi też sięgać po marimbę i syntezatory. Louwrens Ferreira to z kolei multiinstrumentalista i wykształcony perkusista jazzowy. Skład dopełnia Thamsanqa Qaba, młody producent związany z muzyką elektroniczną, tworzący electro i rapowe beaty.Członkowie Placeholder zdradzają, że ich muzyka to fuzja różnych gatunków, czyli mieszanka jazzu, electro i hip-hopu, która porwie do tańca oraz wzbudzi wiele pozytywnych emocji, ale też zadowoli świadomych i wymagających słuchaczy.
I festiwal, i koncert zapowiadają się obiecująco. Silnych, pozytywnych wibracji muzycznych i pozamuzycznych: emocjonalnych, ideowych, intelektualnych Wam życzę!
Romuald Kuźmitowicz- Wróć do listy artykułów
Ostatnie artykuły