Poetica vivat!
- 18.06.2020 08:22
Kochani,
dziś chcę Wam zaproponować tylko jeden adres – ale za to jaki! Z oceanu stron poświęconych poezji, zwłaszcza współczesnej, wybieram dwa Was jedną z zatok: poezjem.pl.
To strona wydawnictwa specjalizującego się w opracowywaniu, edycji i popularyzowaniu poezji wraz z jej pograniczami w prozie i dramacie.
Poezja, poetyckość to przecież nie tylko kategorie genologiczne, ale więcej – estetyczne. Poetycki jest wiersz, poetycka bywa proza, element poetycki znajdziecie w dziełach sztuk plastycznych, teatrze, filmie... Czytać poezję możemy na różne sposoby, w uproszczeniu: intelektualnie albo impresyjnie i emocjonalnie. W rozpędzonym poza granice rozsądku świecie miejmy komfort spocząć na łonie poezji: w atmosferze zadumy pozwólmy sobie odczytać subtelnie podsuwane znaczenia, zechciejmy doznać emocji i wrażeń, którymi usiłują podzielić się z nami lirycy. Każdy z nich mówi własnym językiem – nic jak poezja nie daje człowiekowi takiej wolności w mówieniu i odczytywaniu, przeżywaniu słowa wypowiadanego w najbardziej zindywidualizowany, naznaczony własną osobowością sposób. Korzystajmy z niego...
Na stronie http://www.poezjem.pl/ znajdziecie wiele podpowiedzi co do wyboru tomików poetyckich i bliskich poetyckości. Zaznajomicie się z propozycjami nowych odczytań dawniejszej liryki i interpretacjami współczesnej, jeszcze do końca nierozszyfrowanej przez literaturoznawców czy krytyków. Poznacie nieznanych sobie autorów – całe galaktyki poezji. A może dzięki kontaktowi z nimi rozwibrujecie własną imaginację-emocje-język i zechcecie powiedzieć coś istotnego dla Was – swoim własnym kodem poetyckim... Tego Wam życzę: przyjemności intelektualnych gier i porywów serca przy obcowaniu z piękną, przekonującą i zajmującą poezją.
Na marginesie zachęcam Was także do słuchania audycji Polskiego Radia poświęconych twórczości lirycznej, współczesnej i historycznej:
https://www.polskieradio.pl/poezja/Tag2655
Serdecznie Was pozdrawiam, zostawiając Wam słowo swojego ulubionego Poety, Zbigniewa Herberta:
"Pan Cogito i wyobraźnia"
„1
Pan Cogito nigdy nie ufał
sztuczkom wyobraźni
fortepian na szczycie Alp
grał mu fałszywe koncerty
nie cenił labiryntów
sfinks napawał go odrazą
mieszkał w domu bez piwnic
luster i dialektyki
dżungle skłębionych obrazów
nie były jego ojczyzną
unosił się rzadko
na skrzydłach metafory
potem spadał jak Ikar
w objęcia Wielkiej Matki
uwielbiał tautologie
tłumaczenie idem per idem
że ptak jest ptakiem
niewola niewolą
nóż jest nożem
śmierć śmiercią
kochał
płaski horyzont
linię prostą
przyciąganie ziemi
2
Pan Cogito będzie zaliczony
do gatunku minores
obojętnie przyjmie wyrok
przyszłych badaczy litery
używał wyobraźni
do całkiem innych celów
chciał z niej uczynić
narzędzie współczucia
pragnął pojąć do końca
- noc Pascala
- naturę diamentu
- melancholię proroków
- gniew Achillesa
- szaleństwa ludobójców
- sny Marii Stuart
- strach neandertalski
- rozpacz ostatnich Azteków
- długie konanie Nietzschego
- radość malarza z Lascaux
- wzrost i upadek dębu
- wzrost i upadek Rzymu
zatem ożywiać zmarłych
dochować przymierza
wyobraźnia Pana Cogito
ma ruch wahadłowy
przebiega precyzyjnie
od cierpienia do cierpienia
nie ma w niej miejsca
na sztuczne ognie poezji
chciałby pozostać wierny
niepewnej jasności”
[Z tomu "Raport z oblężonego miasta i inne wiersze", 1983]Romuald Kuźmitowicz
- Wróć do listy artykułów
Ostatnie artykuły